"Pani Bovary" - Gustave Flaubert
Wydanie pojedyncze
Pani Bovary - Gustave Flaubert
Ależ ta „Bovary” mnie męczy! Co prawda zaczynam się już w niej trochę orientować. Nigdy w życiu nie zdarzyło mi się pisać czegoś trudniejszego niż ten banalny dialog, nad którym teraz pracuję! Na scenę w oberży mogę potrzebować nawet trzech miesięcy, nie umiem tego ocenić. Czasem mam chęć się rozpłakać, tak bardzo czuję się bezradny. Ale raczej nad nią zdechnę, niż spróbuję się wykpić. Muszę jedną rozmową wprowadzić pięć czy sześć osób (które mówią),kilka innych (o których się mówi),muszę opisać pomieszczenie, gdzie się zebrali, ludzi, rzeczy, okolicę, a pośrodku tego wszystkiego pokazać młodzieńca i damę, którzy (przez pokrewieństwo gustów) powoli się zaczynają z lekka w sobie zakochiwać. Gdybym przynajmniej miał więcej miejsca!