Elle 11/2025
Wydanie pojedyncze
W listopadowym numerze ELLE na okładce bohater i bohaterka sezonu. On – Pałac Kultury i Nauki w Warszawie, świętujący 70. Urodziny, stał się tłem dla naszej zaczarowanej sesji mody. Ona – Zuza Bryk, 20-letnia modelka z Tarnowskich Gór, która wzięła udział m. in. w pokazach Chanel, Chloé, Max Mary czy Erdem oraz w kampaniach Roberto Cavalli i Nina Ricci.
Zuzę w monumentalnych wnętrzach PKiN sfotografowała Dorota Szulc, a artystka wizualna i graficzka 3D Ada Sokół stworzyła futurystyczną, cyfrową wersję okładek. To nie przypadek – wydanie ELLE w dużej mierze poświęcone jest technologii. Najbardziej widoczna jest ona w sesji beauty, w której Ada wraz z artystą Zulu Kuki przedstawiają swoją wizję przyszłości piękna w projekcie „Piękna istota”.
A skoro o przyszłości mowa – nie mogło zabraknąć fenomenu K-popu, światowego hitu bijącego rekordy popularności. Gwiazdy takie jak Blackpink zostają ambasadorkami największych domów mody, a Agata Jankowska w tekście o pokoleniu alfa przypomina: „Prognozowanie, jakie będzie pokolenie alfa, niesie ryzyko pomyłki, bo nikt nie potrafi przewidzieć, co się wydarzy. A jednak to ono za chwilę przejmie ten świat”.
W numerze nie brakuje też refleksji nad luksusem w nowym wydaniu – nie do podrobienia przez algorytmy. Arek Zagata pisze o tym, że prawdziwą wartością są historie, emocje i autentyczność, a Marcin Świderek przybliża burzliwą historię domu mody Celine z okazji jego 80. rocznicy.
Na deser nieszablonowa rozmowa Hanny Lis z Ireną Santor, legendą polskiej muzyki, która w tym roku kończy 91 lat i przypomina „Młodość to stan umysłu, a nie PESEL”.