National Geographic Extra (Bookazine Traveler) 4/2025

Przyroda wymaga spokoju, skupienia i uważności – przypomniałam sobie te słowa przewodnika z Narwiańskiego Parku Narodowego, kiedy odwiedziłam inny park. Zachwycił mnie wówczas ekosystem narwiańskich wodnych labiryntów i owady, o których tak barwnie opowiadał. Ich świat to prawdziwe science fiction – niektóre z nich potrafią przejmować kontrolę nad innymi, przemieniając je dosłownie w zombie. Okazuje się, że samych much występuje tam blisko 500 gatunków i że są one największymi zapylaczami roślin na ziemi. Albo takie bajecznie kolorowe ważki, mistrzynie powietrznego tańca przypominające o ulotności chwili. Ich życie to historia przemiany od larwy wodnej do wzbijającego się w przestworza skrzydlatego zjawiska.
I to właśnie ważki obsiadały mnie, kiedy spływałam ze znajomymi w tym roku Czarną Hańczą. Rzeka ta meandruje m.in. przez Wigierski Park Narodowy i jego zdrowy ekosystem – dlatego mogłam się cieszyć bogactwem tych bajecznie kolorowych owadów i ptactwa. Czesząc wiosłami warkocze podwodnych łąk i z każdym ich machnięciem oddalając się od cywilizacji, w tunelach z drzew mijaliśmy łabędzie, kaczki, gdzieś zatrzepotał skrzydłami niebieski zimorodek, a nad głowami unosiły się bociany. W ciszy i spokoju obserwowałam ten teatr natury, zaloty, zabawy i dramaty. I cieszyłam się każdą chwilą. Bo piękno przyrody jest jak dobra książka – wymaga od nas uwagi, cierpliwości i otwartego umysłu, by w pełni docenić jej wartość. Dlatego w tym wydaniu specjalnym Travelera zebraliśmy dla Was mnóstwo ciekawych pomysłów na to, jak alternatywnie spędzić czas w naszym kraju. I przy okazji czerpać jak najwięcej z natury, z dala od pośpiechu i zgiełku. Bo kiedy zwalniamy, odkrywamy, że prawdziwe bogactwo to nie rzeczy, a właśnie chwile – te ulotne, barwne, pełne życia momenty, które czekają na nas tuż za progiem